Jedna z Uczestniczek Warsztatów Inwestowania w Nieruchomości napotkała pewien problem dotyczący otrzymania informacji o zameldowaniu osoby w kupowanym mieszkaniu, tuż przed złożeniem podpisów na umowie przyrzeczonej. Skierowałem zagadnienie do analizy i skomentowania przez radcę prawnego. 

Za tydzień podpisujemy umowę przyrzeczoną. Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że w mieszkaniu jest ktoś zameldowany. Wcześniej ani pośrednik nic nie wiedział, a przedstawiciel nic nie powiedział. Za to rozpoczął działanie już 8.06 w celu wymeldowania osoby, która i tak w mieszkaniu nie mieszka. Okazało się, że nie można tej osoby zidentyfikować. Mianowicie jakby nie istniała w żadnym systemie. To dziwne, taką informację dostałam w każdym razie od swojej pośredniczki. Podobno proces wymeldowania nie jest trudny, ale też powiedzieli wstępnie, że zwykle trwa ok. 3 miesiące. 21.07 ma pojawić się inspekcja w mieszkaniu w celu weryfikacji, czy rzeczywiście nikt tam nie mieszka. Pośredniczka wspomniała też coś o poszukiwaniu ewentualnego aktu zgonu. Trochę nas to zmartwiło. Jednak przedstawiciel sprzedającego, zobowiązał się do dokończenia tej sprawy i taki ustęp znajdzie się też w umowie.

Co w takiej sytuacji powinniśmy robić? Czy jakoś dodatkowo się zabezpieczyć? Opóźnić transakcję?
Odpowiedzi udziela Marcin Witkowski – radca prawny z zaprzyjaźnionej kancelarii radców prawnych „Chudzik i Wspólnicy Kancelaria Prawna”

Dzień dobry,

Obowiązek meldunkowy ciąży na osobie opuszczającej miejsce dotychczasowego pobytu (art. 33 ust. 1 ustawy z 24 września 2010 r. o ewidencji ludności).

Gdy obowiązek ten nie zostanie dobrowolnie zrealizowany, wówczas na podstawie art. 35 ustawy organ gminy wydaje z urzędu lub na wniosek uprawnionego podmiotu (właściciela lub podmiotu dysponującego tytułem prawnym do lokalu) decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu.

Dwie bardzo istotne okoliczności przesądzają o możliwości wymeldowania osoby trzeciej przez sprzedającego:

1) sprzedający jest właścicielem mieszkania,

2) zameldowana osoba opuściła mieszkanie i nie przebywa tam.

Meldunek to tylko potwierdzenie miejsca stałego lub tymczasowego pobytu danej osoby i jest potrzebny do celów ewidencyjnych. Meldunek nie powoduje nabycia własności, ani innego prawa rzeczowego. Zameldowanie osoby w lokalu wymaga zgody właściciela lokalu albo innej osoby posiadającej do niego tytuł prawny.

Sam fakt, iż w lokalu jest zameldowana jakaś osoba nie jest, moim zdaniem, podstawą do przesunięcia terminu zawarcia umowy przyrzeczonej.

Dopiero, gdyby okazało się, że w lokalu poza jego właścicielami, przebywają także inne osoby, o których wcześniej nic Pani nie wiedziała, w szczególności najemcy lokalu, należałoby rozważyć, czy przystąpić do umowy przyrzeczonej w terminie.

Jak wymeldować taką osobę? Co się stanie, jeśli taka osoba po zakupie się pojawi, czy ona może wejść do takiego mieszkania?

Osoba, która ma jedynie meldunek i żadnego innego tytułu prawnego do mieszkania, po jego sprzedaży nie może wchodzić do tego lokalu, ani z niego korzystać, bez zgody nowego właściciela.

Zameldowanie to obowiązek administracyjny, który sam w sobie nie daje żadnego prawa do lokalu. To podstawą zameldowania powinien być określony tytuł prawny do mieszkania (własność, najem itd.).

W celu wymeldowania takiej osoby nowy właściciel powinien wystąpić do właściwego organu gminy o wymeldowanie takiej osoby z lokalu. Należy wykazać, że osoba taka opuściła lokal i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się. Po przeprowadzeniu postępowania zostaje wydana decyzja o wymeldowaniu takiej osoby.

Z poważaniem / Kind regards,
Marcin Witkowski
radca prawny | legal counsel