Jeden z uczestników warsztatów WIWN® boryka się z nie lada problemem w kwestii remontu. Oto jego historia:

Podpisałem umowę z trzema fachowcami, którzy solidarnie podali swoje dane na papierze. Na umowie jest kwota 21 800 zł netto za wykonanie całego remontu, bez rozpisania, który z fachowców ma się czym zająć i jakie jest wynagrodzenie dla poszczególnych wykonawców. Dwóch z nich (elektryk i hydraulik) wykonało swoją pracę należycie. A trzeci z nich od ponad tygodnia nie odbiera telefonu (udało mi się ustalić, m.in. z relacji sąsiadów, że… poszedł w tango). Praca na budowie stoi, bo trzeci majster miał zająć się największą częścią remontu. Dwóch fachowców domaga się zapłaty za wykonane roboty (wyczuli problem i chcą więcej, niż wynoszą ceny rynkowe). Za wszelką cenę chcą się wykręcić ze współpracy i umowy z trzecim fachowcem. Termin zakończenia remontu to końcówka sierpnia. Obiecałem im ustnie zapłatę za poszczególne etapy, nie ma tego w umowie. Domyślam się, że jeśli im zapłacę, tak jak chcą, to zostanę z problemem sam, a fachowców już nie zobaczę.

1. Jeżeli trzeci fachowiec nie odbiera telefonu i robota stoi, to czy można stwierdzić porzucenie pracy i egzekwować karę umowną?

2. Czy mam obowiązek w tym momencie zapłacić pozostałym dwóm fachowcom za wykonane prace? Dodam, że będą to kwoty wyższe, niż zapłaciłbym, mając z nimi oddzielne umowy, a fachowca od ogólnej budowlanki w pozostałej kwocie nie znajdę.

3. Kto będzie obciążony karami umownymi? Wszyscy solidarnie czy tylko ten, który nie odbiera telefonu?

4.  Harmonogram prac podpisał tylko „główny” fachowiec (ten, który nie odbiera). Czy to cokolwiek utrudnia?

Po zapoznaniu z dokumentami sprawę rozpatrywał Mateusz Chudzik, radca prawny z kancelarii chudzik.pl.

Niestety w umowie nie ma zastrzeżonej w żadnym miejscu solidarności po stronie wykonawców. Przyjmuje się obecnie, że solidarność po stronie dłużników, w tym przypadku wykonawców, można by przypisać w sposób dorozumiany.

Jeśli przyjmiemy takie stanowisko, to każdy z wykonawców z osobna, jak i wszyscy razem zobowiązani są do wykonania pełnego zakresu prac. Do czasu wykonania może się Pan wstrzymać z zapłatą. Co więcej, może Pan potraktować zaprzestanie dalszych prac jak zaprzestanie wykonywania umowy i może Pan naliczać im kary umowne, do których zapłaty może się Pan domagać od jednego wybranego, dwóch albo wszystkich (ad 1 i 3).

Nie musi Pan płacić części komukolwiek (ad 2).

Mogą podnosić, iż nie podpisali załącznika, ale w mojej ocenie nie ma to większego znaczenia. Umowa została podpisana przez nich trzech. Do wykonania był remont pomieszczeń określonego lokalu i do dzisiaj nie został wykonany. Problemem mogłoby być niepodpisanie przez wszystkich załącznika, w sytuacji gdy remont został wykonany, a strony spierają się co do zakresu prac, np. wykonano niższy standard niż ustalony w takim załączniku itp. (ad 4).

Jeśli doszłoby do sprawy sądowej, to sąd mógłby nie uznać argumentów o solidarnej odpowiedzialności wykonawców. Wtedy to wykonawcy musieliby wykazywać, ile się komu za co należy. Oczywiście w granicach ustalonego w umowie wynagrodzenia.

Z poważaniem | Kind regards
Mateusz Chudzik
radca prawny | partner